"Cześć, Rose. Jak się ma dziadek?"
Tania przytrzymała telefon ramieniem, poprawiając poduszkę, która zsunęła się z leżanki.
"Ma się świetnie. Po wyjściu ze szpitala jego stan się poprawił. Dziś rano zjadł na śniadanie jajka i wegańskie kiełbaski. Twój dziadek zjadł wszystko bez narzekania, jak to miał w zwyczaju. Potem poprosił, żebym zawiozła go na wózku do ogrodu za domem i tam sobie siedział, c
















