Pracownicy Działu Bezpieczeństwa Sieci patrzyli zdezorientowani na czerwone alerty serwera.
– Powiedzcie teraz panu Hensleyowi. Kto śmie włamywać się do naszego systemu obronnego?
Gabinet Coltona znajdował się na najwyższym piętrze.
Jason wbiegł zdyszany.
– Panie Hensley… Panie Hensley, złe wieści. – Jason spojrzał na Coltona z paniką.
Colton zmarszczył brwi i powiedział chłodnym głosem: – Uspokój
















