– Panie Hensley, proszę się nie gniewać. Pan Hensley ma swoje powody. Chce tylko przynieść panu dobrą nowinę. Inaczej, po co żeniłby się z wiejską dziewczyną?
– Nie mógł mi powiedzieć wcześniej? Małżeństwo to taka ważna sprawa. Dlaczego ze mną tego nie omówił? Uważa mnie za swojego dziadka? Poza tym, po co mi dobra nowina? Jestem zdrowy. – Noah był zły.
Jego wnuk był tak wybitnym mężczyzną, a miał
















