logo

FicSpire

Sekrety mojej wiejskiej żony, które wstrząsają.

Sekrety mojej wiejskiej żony, które wstrząsają.

Autor: cumin

Rozdzial 7: Musisz ją odnaleźć za wszelką cenę
Autor: cumin
27 lip 2025
Oczy Rolanda zalśniły, gdy zobaczył Coltona. – Panie Hensley, proszę o pomoc. Oni sfabrykowali dowody i twierdzą, że to ja wniosłem broń palną do ich magazynu. Rolando pomyślał: "Wszystko będzie dobrze, jeśli pan Hensley mi pomoże. Gretchen wtedy nic mi nie zrobi." Wzrok Coltona spoczął na Biance. Bianca zawahała się. Teraz była Gretchen, nie Biancą. Wzruszyła ramionami. – Panie Hensley, miło pana znowu widzieć. Nie sfabrykowałam żadnych dowodów. Wręcz przeciwnie, pan Carter próbuje nas wrobić. Powinien nam pan teraz dać satysfakcjonujące rozwiązanie, prawda? Bianca podała Coltonowi laptopa. Colton obejrzał nagranie i zrobił poważną minę. Rolando wyjaśnił: – To musi być podróbka, panie Hensley. – Rolando – powiedział Colton głębokim głosem. Rolando zadrżał. Chłód błysnął w oczach Coltona. – Wiesz, co cię czeka, jeśli mnie zdradzisz? – Panie Hensley, nie zdradziłem pana. – Gardzę wrobieniem mojego konkurenta – powiedział Colton lodowatym głosem. – Panie Hensley, ja... – Rolando spuścił głowę i nie wiedział, jak się usprawiedliwić. – Nic więcej nie mów. Zrób to, co powinieneś, gdy tu będzie policja. – Colton oddał laptopa Biance i kontynuował: – Zatrudniliśmy niewłaściwą osobę. Czego pani chce, panno Sumpter? Zrekompensuję to pani. Bianca podziwiała sposób, w jaki Colton poradził sobie z tą sytuacją. Powiedziała: – Bez obaw. Reputacja Glory ucierpiałaby, gdyby to, co się dziś wydarzyło, się rozeszło. Skoro pan nie ma z tym nic wspólnego, nie będę tego kontynuować. Następnie zwróciła wzrok na Rolanda i powiedziała: – Panie Carter, będzie pan musiał wyjaśnić pochodzenie broni palnej, gdy tu będzie policja. Uśmiechała się. A w blasku księżyca wyglądała uroczo. Colton zawahał się. Nagle ktoś krzyknął: – Stój. Następnie zawyły syreny radiowozów. Oddział SWAT ich otoczył. Kapitan podszedł do nich i powiedział: – Zgłoszono, że ktoś tutaj przemyca broń palną. Quinn podszedł i wyjaśnił wszystko kapitanowi. Kapitan skinął głową po wysłuchaniu wszystkiego. – Rolando, prawda? Wrobiłeś ich i wezwałeś policję. Dowody są mocne. Co masz do powiedzenia? – Kapitan spojrzał na Rolanda przenikliwym wzrokiem. Rolando nie spodziewał się porażki. Zaniemówił. Następnie oddział SWAT zabrał Rolanda do radiowozu. Kapitan spojrzał na Coltona i powiedział: – Panie Hensley, przeprowadzimy dokładne dochodzenie. Wierzę, że Glory nie ma z tym nic wspólnego. Nie będzie mi pan przeszkadzał w aresztowaniu Rolanda, prawda? Colton powiedział bez emocji: – Glory będzie współpracować w dochodzeniu, jeśli to konieczne. – Dziękuję za zrozumienie. – Oddział SWAT zabrał również ludzi Rolanda do radiowozów. Następnie kapitan zwrócił się do Bianki. – Panno Sumpter, jest pani ofiarą. Czy mogłaby pani pojechać z nami na komisariat? Musimy o coś panią zapytać. – Jasne. Bianca spojrzała na Coltona i wsiadła do radiowozu z oddziałem SWAT. – Szefie, pójdę z panem – Quinn powiedział swoim ludziom, co mają dalej robić, i również pojechał na komisariat. Colton spojrzał w kierunku Bianki i zaczął myśleć. – Panie Hensley, nie spodziewałem się, że Rolando zrobi coś takiego – powiedział Jason z obrzydzeniem. – Pozbądź się ludzi Rolanda. Wszystkich – rozkazał Colton spokojnym głosem. – Tak jest, panie Hensley. Wyślę ludzi, żeby to zrobili. ... Na komisariacie Bianca odebrała telefon. Bianca poczuła skruchę i zapytała policjanta: – Czy mogę odebrać? Bianca nie była podejrzana, więc policja nie odważyła się być wobec niej surowa. – Tak, proszę. Bianca wyszła na balkon. Z telefonu dobiegł głęboki głos. – Szefowo, słyszałem, że aresztowali cię ci idioci i oskarżają o przemyt broni palnej? Usta Bianki drgnęły. – Nie, jestem tu w charakterze świadka, a nie podejrzanej. – Rozumiem. Tak jak myślałem, nie musisz przemycać broni palnej. Broń palna w naszym Biurze Wywiadu Specjalnego jest o wiele lepsza niż ta na rynku. Możesz wziąć tyle, ile chcesz. – Dziękuję, ale nie mam już nic wspólnego z biurem. Nie mów tak więcej. – Daj spokój, szefowo. Zawsze będziesz jedną z nas. – Rozłączę się, jeśli nie ma nic innego. – Szefowo, nie możemy po prostu chwilę porozmawiać? – Nie, jestem zajęta. Colton mógłby coś podejrzewać, gdybym wróciła późno. – W porządku, uważaj na siebie, szefowo. Daj znać, jeśli czegoś potrzebujesz. Policja nie wie, kim jesteś. Nie bierz tego do siebie. – Okej. Bianca się rozłączyła. Oddział SWAT patrzył na nią zdezorientowany. – Skończyła pani? – zapytał jeden z nich. Bianca skinęła głową. – Dobrze. Mamy jeszcze dwa pytania. Potem może pani iść. Panno Sumpter, dziękujemy za współpracę. – Kapitan uścisnął jej dłoń. – Cała przyjemność po mojej stronie. ... Bianca wciąż była na komisariacie. Dlatego Colton odkrył, że Bianki nie ma, gdy wrócił do domu. Chciał sprawdzić, co u Bianki, ale w pokoju gościnnym nikogo nie było, gdy otworzył drzwi. Twarz Coltona pociemniała, a Simon się przestraszył. – Gdzie ona jest? – Colton wyglądał na wściekłego. Simon powiedział z drżeniem: – No cóż... Nie mam pojęcia. – Nie masz pojęcia? Bianca dopiero co tu przyjechała. Wszystko jest dla niej obce. A ty nie wiesz, że jej nie ma? Jak bardzo jesteś bezużyteczny! Simon wyglądał na winnego. – Panie Hensley, to nasza wina. Znajdziemy pannę Gilbert. – Ona jest panią Hensley. – Poprawił go Colton. – Zgadza się, panią Hensley. Wyślę teraz ludzi, żeby jej poszukali. Colton prychnął. – Macie ją znaleźć za wszelką cenę. Poślubienie jej to jedyny sposób, aby dziadek wyzdrowiał. Jeśli coś pójdzie nie tak, wylecisz z pracy. Simon powiedział pospiesznie: – Tak jest. Od teraz będę mieć panią Hensley na oku. Simon wyszedł z pokoju i zawołał wszystkich służących w domu Hensleyów. – Idźcie poszukać pani Hensley. Jeśli jej nie znajdziecie, wszyscy zostaniecie zwolnieni. Nie mogę uwierzyć, że nikt z was nie zauważył, że jej nie ma. Jesteście ślepi? Nic nie słyszeliście?

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdzial 7: Musisz ją odnaleźć za wszelką cenę – Sekrety mojej wiejskiej żony, które wstrząsają. | Czytaj powieści online na FicSpire