Srogie słowa Ethana przeszyły serce Michelle.
– Nie! Panie Hensley, ja… – próbowała się wytłumaczyć Michelle.
Colton i Ethan tracili cierpliwość.
W następnej chwili Colton brutalnie chwycił ją za nadgarstek.
Michelle usłyszała trzask kości. Przeszywający ból rozprzestrzenił się od nadgarstka.
– Mam dość obcych kobiet, które mnie dotykają. Dla jasności, nie jestem miły.
Colton przybrał ponurą minę.
















