logo

FicSpire

Kopulacja w cieniu mojej siostry

Kopulacja w cieniu mojej siostry

Autor: Joanna's Diary

Rozdział 2
Autor: Joanna's Diary
17 cze 2025
(Perspektywa Jamesa) Obserwuję ze smutkiem, jak trumna jest wynoszona ze świątyni na cmentarz. Jest zimny październikowy dzień, a szare niebo i mżąca pogoda potęgują i tak już ponurą atmosferę. Nie mogę powstrzymać podziwu, jak szybko wataha zdołała wszystko zorganizować na pogrzeb Stephanie. W naszym świecie wszystkie pogrzeby odbywają się szybko, ale z powodu pośpiechu dekoracje i lista gości są zazwyczaj nieco ubogie. To świadectwo tego, jak bardzo Stephanie była kochana, że udało im się przygotować tak wiele pięknych kompozycji kwiatowych na jej cześć i że tak wiele osób mogło tu być, aby uczcić jej życie, w tym wielu wilków z innych watah. Gdyby nie to, że jest to tak okropna okazja, opisałbym kolorystykę jako piękną. Zresztą jesień zawsze była jedną z moich ulubionych pór roku. Mgliście zdaję sobie sprawę, że mieliśmy dziś w kalendarzu jakąś inną uroczystość, ale szczerze mówiąc, nie mogę sobie przypomnieć, co to było. Z dużą watahą – Wataha Zachodniej Góry liczy ponad 10 000 członków – mamy wiele uroczystości. Jako przyszły alfa, oczekuje się ode mnie, że będę uczestniczył w jak największej ich liczbie, ale nikt nie oczekuje, że będę pamiętał, czym one wszystkie są… nawet jeśli próbuję udawać w danym momencie. Jeśli nie przypomni mi o tym Omega lub moja wspaniała dziewczyna, to nawet nie pamiętam daty urodzin własnej matki i ojca przez większość czasu. Moja wspaniała dziewczyna. Wzdycham, ocierając łzę z oka. Już nigdy nie będzie jej obok, żeby przypomnieć mi o urodzinach. Niestety, nie będzie udawania, że wiem, o czym jest dzisiejsza ceremonia. Stephanie Brogan była miłością mojego życia, moją przyszłą partnerką i luną. Wciąż nie mogę uwierzyć, że jej nie ma. Nigdy nawet nie doświadczyliśmy w pełni więzi partnerów, w tym iskier i wspaniałego seksu, o którym mi mówiono, że się z nią wiąże. Gdyby pożyła zaledwie trzy miesiące dłużej, nasze wilki potwierdziłyby siebie nawzajem jako partnerów, a Stephanie mogłaby formalnie zająć swoje właściwe miejsce w moim łóżku i w moim życiu. Zamiast witać jej seksowne ciało w moim łóżku, żegnam się z nią dzisiaj. Żegnam się również ze wszystkimi naszymi przyszłymi planami i marzeniami. Nie mogę powstrzymać złości i urazy z tego powodu. Nie tak miało być. Gdy obserwuję przechodzący kondukt pogrzebowy – mój ojciec, matka i ja, wraz z rodziną beta, musimy stać przy wejściu, gdy goście przechodzą ze świątyni na cmentarz – kątem oka dostrzegam młodszą siostrę Stephanie, Lily. Stoi obok matki. Wygląda zarówno na smutną, jak i niewinną, co jeszcze bardziej wzmaga gniew w moim ciele. Ta mała smarkula jest powodem śmierci Stephanie. ***WSPOMNIENIE Z OSTATNIEJ NOCY*** Stephanie i ja przytulamy się na kanapie w salonie domu watahy, oglądając film. Mam rękę na jej udzie i zamierzam ją pocałować, gdy nagle rozprasza ją wiadomość tekstowa. Stephanie nie pozwoliła mi zobaczyć wiadomości, co mnie denerwuje, ale szybko wyjaśnia, że Lily zgubiła się w lesie po tym, jak wymknęła się, aby spotkać się z chłopcem. Siostra Stephanie ma 13 lub 14 lat. Ma cały ten młodzieńczy trądzik i nastawienie, które wiąże się z byciem w tym wieku. W przeciwieństwie do Stephanie – która ma piękne blond włosy i orzechowe oczy – Lily ma rudobrązowe włosy i jaskrawozielone oczy. A przynajmniej tak mi się wydaje, że są jaskrawozielone; zwykle ma je zakryte dużymi czarnymi okularami. Stephanie wstaje i mówi mi, że Lily napisała do niej SMS-a, błagając ją, żeby przyszła i ją znalazła. Jestem zirytowany przerwaniem, ale oferuję, że pójdę z Stephanie, żeby przyprowadzić małą smarkulę. Stephanie mówi, że Lily będzie zła, jeśli ktokolwiek inny dowie się o jej małej eskapadzie. Stephanie zapewnia mnie, że wszystko będzie dobrze, a następnie daje mi szybkiego całusa w usta. Mój wilk i ja mamy złe przeczucia, kiedy Stephanie wychodzi, ale Stephanie owinęła nas sobie wokół małego palca. Niemal niemożliwe jest, aby mój wilk i ja nie zgadzali się z nią w czymkolwiek. Wstrzymujemy film i postanawiamy popracować w biurze mojego taty, czekając na powrót Stephanie. I tak jestem nocnym markiem, więc nie przeszkadza mi czekanie. Niestety, około godziny po wyjściu Stephanie otrzymuję pilne połączenie umysłowe od naszych wojowników watahy. Donoszą, że Mała Smarkula została zauważona, jak wybiega z lasu, krzycząc o pomoc. Zanim zdążą powiedzieć coś więcej, przemieniam się w wilczą postać i ruszam biegiem. Podążam za zapachem Stephanie daleko w głąb lasu… aż docieram do małej polany, która jest pokryta krwią Stephanie. Jej podarte, zakrwawione ubrania są porozrzucane dookoła, a kępki jej włosów również leżą w pobliżu. To najgorszy, najbardziej okrutny widok, jaki kiedykolwiek widziałem. Wszędzie unosi się zapach renegatów, więc jest dość oczywiste, co się stało. Te d---ki nawet nie zadały sobie trudu, żeby zostawić jej ciało. ***KONIEC WSPOMNIENIA*** Łzy grożą dalszym napływem, gdy wspominam scenę z ostatniej nocy. Nie spałem ani nie jadłem, odkąd znalazłem to, co zostało ze Stephanie, i mam trudności z opanowaniem emocji. Teraz, gdy moje oczy dostrzegły Lily, moja złość na nią staje się mile widzianym rozproszeniem. Bardzo trudno mi oderwać od niej wzrok. Prawda jest taka, że zawsze byłem jej dziwnie ciekawy, ale dzisiaj… dzisiaj wszystko, co chcę zrobić, to wyładować na kimś swoją złość, a ona wydaje się tak samo dobrym celem jak każdy inny. Jej głupie nastoletnie zachowanie kosztowało mnie partnerkę! I kosztowało tę watahę przyszłą lunę! Mój wilk, Luke, błaga mnie, żebym się uspokoił. To interesujące, gdy wilcza strona próbuje uspokoić ludzką stronę. Tak bardzo jestem zdenerwowany, zły i emocjonalny, że kuszące jest zignorowanie go i natychmiastowe rozpoczęcie dawania tej Małej Smarkuli lekcji. Decyduję się jednak posłuchać rady Luke'a po tym, jak przypomina mi, że Stephanie zasługuje na to, by jej pogrzeb był tylko o niej, a nie o jakiejś płaczliwej nastolatce. To nie znaczy, że pozwolę Lily ujść na sucho z tym, co zrobiła, ale czekam na bardziej odpowiedni moment, aby się zemścić. Kieruję wzrok z powrotem na trumnę Stephanie, którą wypełniliśmy jej zakrwawionymi ubraniami, włosami i wszystkim, co można było znaleźć na miejscu, na którym była jej krew. Trumna została przyniesiona na środek amfiteatru. Rodziny alfa i beta zajmują miejsca w pierwszym rzędzie, a mój ojciec i kapłan watahy stają obok trumny, aby rozpocząć ceremonię. Ceremonia obejmuje wiele modlitw, rytuałów i mówców. Przeciętna ceremonia trwa 2-3 godziny, a ceremonia Stephanie prawdopodobnie potrwa bliżej 4-5 godzin, biorąc pod uwagę jej status w wataże i to, jak bardzo była kochana. Podczas ceremonii wciąż próbuję się rozerwać, rozglądając się po innych wokół mnie. Nie chcę być postrzegany jako słaby, zwijając się w pozycji embrionalnej i zawodząc jak dziecko, chociaż to jedyna rzecz, którą chcę teraz zrobić. Moje serce pęka, gdy spoglądam na rodziców Stephanie obok mnie w pierwszym rzędzie, trzymających się nawzajem, gdy płaczą. Widok ojca Stephanie – silnego, potężnego wilka Beta – załamującego się jest widokiem, którego bardzo rzadko byłem świadkiem. Ból w jego oczach rozdziera serce. Zauważam również brata Stephanie, Nicka, który przytula się do swojej partnerki, Jenny. Oboje również płaczą. Nick jest moim najlepszym przyjacielem i znam go, odkąd byliśmy małymi szczeniakami, ale dosłownie nigdy nie widziałem, jak płacze. Zauważam, że nigdzie nie ma suchych oczu. Nawet mojemu ojcu spływa po policzkach kilka zbłąkanych łez, chociaż jestem pewien, że zabiłby każdego, kto by to zauważył. Jest dumnym mężczyzną, tak jak ja. Gdy niebo staje się coraz ciemniejsze, zauważam, że Mała Smarkula zaczyna zachowywać się tak, jakby było jej niewygodnie na swoim miejscu. Widzę, że matka Stephanie jest podenerwowana i słusznie. Czy chociaż raz Mała Smarkula nie może pomyśleć o czymś innym niż o sobie? Serio. To jedna ceremonia. Tylko jedna. Dla starszej siostry, która zginęła, próbując jej pomóc. Jak śmie Mała Smarkula nie trzymać się razem? Następną rzeczą, jaką wiem, jest to, że księżyc jest wysoko na niebie, a kapłan wypowiada ostatnie obrzędy. Dokładnie w tym momencie Mała Smarkula szepcze coś na ucho swojej matce. Jej matka odwraca się i patrzy na nią gniewnie, powodując, że Mała Smarkula opuszcza głowę. Następnie obserwuję, jak Mała Smarkula wstaje i odchodzi. Wygląda, jakby cierpiała, i mam nadzieję, że tak jest. Jak śmie odchodzić z pogrzebu swojej siostry! Zwłaszcza w środku ostatnich obrzędów! Mam ochotę pójść za nią i powiedzieć jej, co o tym myślę, ale Stephanie znaczy dla mnie więcej niż to. Po raz kolejny przypominam sobie, że wkrótce się zemszczę na Lily aka Małej Smarkuli. Na dzisiejszy wieczór muszę pozostać skupiony na miłości mojego życia.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział 2 – Kopulacja w cieniu mojej siostry | Czytaj powieści online na FicSpire