(Perspektywa Lily)
"Nie jestem Stephanie, James. Jestem Lily."
James natychmiast mnie puszcza. Patrzy na mnie zdezorientowany, a potem robi kilka kroków w tył. Zaczyna chodzić w kółko. Widzę, że jest zły. Z jego wyrazu twarzy wnioskuję, że rozmawia też ze swoim wilkiem.
Kiedy obserwuję, jak chodzi tam i z powrotem, Róża jest cicha. Zbyt cicha.
Czuję, jak moje serce powoli zaczyna rozpadać się na m
















