(Perspektywa Lily)
Gdy wracałam do domu stada po kłótni z Jamesem, Róża milczała. Zostałam sama ze swoimi myślami i uczuciami, co doceniłam. Potrzebowałam czasu, żeby to wszystko przetrawić.
Nie rozumiem, co się właśnie wydarzyło, tym bardziej dlaczego, i zdecydowanie nie wiem, co o tym wszystkim myśleć.
Z jednej strony moje serce jest złamane. Roztrzaskane, w zasadzie.
Pomimo komentarzy Jamesa, k
















