Po kilku minutach zauważam, że już ze mną nie walczy. Zamiast tego wypłakuje się w moją pierś. Moja koszula jest przemoczona, ale nic mnie to nie obchodzi. Nie puszczając jej, delikatnie odsuwam ją od siebie na tyle, by móc spojrzeć jej w te piękne oczy.
"Lily, w przeszłości popełniłem wiele błędnych założeń na twój temat i żałuję teraz każdego z nich. Proszę, nie powtarzaj mojego błędu, nie wycią
















