Kiedy Evelyn i Derek czekali, aż Maya przyprowadzi Samanthę z parku, Derek chodził po salonie, a jego umysł wciąż wirował od tego objawienia.
Nie mógł tego pojąć – Samantha, ta bystra dziewczynka, którą uwielbiał i do której się przywiązał, była tak naprawdę jego córką. Każda ich interakcja nagle nabrała nowego znaczenia. Jak mógł tego wcześniej nie zauważyć?
Spojrzał na Evelyn, która siedziała na
















