Podczas gdy Derek rozprawiał z Ethanem o jego szalonym planie, Evelyn co jakiś czas ukradkiem na niego spoglądała, zastanawiając się, jak poszła jego randka z Sandrą.
– No weź, Evie, chodźmy na parkiet. Wieki cię nie widziałam tańczącej – powiedziała z uśmiechem Rayna.
Evelyn zachichotała, ale pokręciła głową, odwracając się do Rayny. – Nie, nie sądzę, żebym jeszcze potrafiła…
– Dlaczego nie? – za
















