Sandra przez cały ranek bacznie obserwowała matkę, czekając na moment, w którym ta wyjdzie z domu, aby móc ją śledzić.
Jej cierpliwość została nagrodzona, gdy zobaczyła, jak mama wychodzi, i bez zbędnej zwłoki ruszyła za nią, utrzymując bezpieczną odległość od Claire.
Claire jechała znanymi ulicami Ludus, aż zatrzymała się w dzielnicy, której Sandra nie rozpoznawała.
Uważnie obserwowała, jak Clair
















