Widząc gniew płonący w jego oczach, Evelyn zamarła. Nie tego się spodziewała. Właściwie, to było dalekie od tego, czego oczekiwała po wszystkim, co robili zeszłej nocy.
Co się stało? Czy chodziło o telefon? Czy on już się dowiedział o jej romansie z Michałem? A może o Samantę?
Potrząsnęła wewnętrznie głową. Nie mogło chodzić o Samantę, skoro nawet jej mama, która wiedziała o Samancie, nie wiedział
















