Kiedy w końcu dotarła do baru „Słowik”, zaraz po zaparkowaniu samochodu otrzymała wiadomość. Był to numer pokoju. Edie weszła do baru, uciekła od szalonego, tańczącego tłumu i zaczęła szukać wskazanego numeru. Kiedy znalazła pokój, otworzyła drzwi i zobaczyła mężczyznę w białej koszuli siedzącego na sofie.
Usłyszawszy hałas, mężczyzna odwrócił się i uniósł trzymaną w ręku szklankę w jej stronę, a
















