Po dwóch butelkach kroplówki dożylnej gorączka Edie ustąpiła. Ledwie spędziła jedną noc w szpitalu i chciała wyjść następnego ranka. Nie rozgryzła jeszcze szczegółów zmiany aktorek i nie wypadało pytać Stuarta wprost. Musiała wrócić do grupy i zapytać o to.
– Stuart, nie muszę tu zostawać i muszę wrócić do grupy.
– Nie możesz – Stuart od razu odmówił.
Edie była trochę zirytowana jego postawą: – St
















