Recepcjonistka przyniosła lekarstwo na przeziębienie niedługo potem. Jakąś godzinę później Stuart pomyślał, że Edie skończyła, więc zapytał: "Edie? Czujesz się lepiej?" Z łazienki dochodziła cisza, a potem rozległ się oszołomiony głos Edie: "Ach... tak."
Stuart zmarszczył brwi: "Zasnęłaś w łazience?" Edie poczuła się trochę winna, uniknęła odpowiedzi i powiedziała: "Już wychodzę." Zanim skończyła
















