Kiedy Julian spojrzał na termometr, po spojrzeniu w jego oczach można było stwierdzić, że sytuacja jest poważna. Zapytał: "Jak długo ona ma tę gorączkę?" Głębokie, ciemne, chłodne oczy Stuarta błysnęły śladem winy: "Zauważyłem to dziś rano. Zeszłej nocy długo moczyła się w zimnej wodzie. Jeśli ma przeziębienie... To moja wina."
Stuart naprawdę przyznał się do błędu? Rzadko zdarzało mu się mówić, ż
















