Przerwa Edie się skończyła, czas było wracać. Czekało ją dziś sporo zdjęć. Kiedy skończyła jeść śniadanie, Stuart powiedział: "Odwiozę cię na plan." Edie o mało się nie zakrztusiła mlekiem i potrząsnęła głową, mówiąc: "Nie, wiem, jak jesteś zajęty. Niech mnie zawiezie twój kierowca."
Stuart widział, jak jest uparta, i nie chciał nalegać. Poprosił więc swojego kierowcę, żeby ją zawiózł. Zjadła śnia
















