Edie nie przejęła się zaciętością Zoe i spokojnie powiedziała: "Nie ma potrzeby czekać, panno Anno. Chcesz wiedzieć, czy powiem reżyserowi. Otóż moja odpowiedź brzmi: nie. Nie jestem dzieckiem, które biegnie po pomoc do innych. Obie jesteśmy dorosłe i należę do osób, które wolą działać na własną rękę."
Edie wyjęła butelkę wody z torby i odkręciła korek. Następnie wylała ją na głowę Zoe. Ta spojr
















