Wyraz twarzy Zoe był bezcenny, zdecydowanie dostała to, na co zasłużyła. Sprawiała wrażenie kobiety przebiegłej i złośliwej, urodzonej do grania czarnych charakterów w filmach. Edie przyglądała się jej uważnie, podczas gdy ta wpatrywała się w nią bez słowa. Zoe nie miała odpowiedzi.
Zamiast tego, podeszła do Edie, mocno chwyciła ją za ramię i powiedziała: "Jesteś dziś wieczorem wolna?" W umyśle Ed
















