Niedługo potem Stuart przyjechał do hotelu Victoria, by odebrać Edie. W samochodzie, bez pana Batesa i Ivana, panowała absolutna cisza. "Co chcesz zjeść?" zapytał Stuart, niskim i czułym głosem.
Z tajemniczym uśmiechem na twarzy, zamrugała, "To tajemnica. Wkrótce się dowiesz. Mogę ci obiecać jedno – nigdy wcześniej tam nie jadłeś." Nie pamiętała, by kiedykolwiek była tak szczęśliwa. Stuart pomyśla
















