Russell patrzył na dziewczynę z wypiekami na policzkach, jej pijane oczy były zamglone i urzekające. Uniósł jej podbródek palcem, jego głos był spokojny, ale stanowczy.
"Nie patrzyłem."
Zoey uniosła brew. "Czy ona jest ładniejsza ode mnie?"
Russell cicho się zaśmiał. "Nie patrzyłem. Skąd mam wiedzieć, jak wygląda?"
Zoey zmrużyła na niego oczy, wyczuwając jego uniki. "Więc, czy ja jestem ładna?"
Ic
















