Oczy Zoey lśniły kalejdoskopem emocji. Delikatnie przygryzła dolną wargę i lekko skinęła głową.
Russell, zachęcony jej reakcją, nachylił się i musnął jej usta głębokim pocałunkiem.
W tym krytycznym momencie Zoey poczuła nagłe ciepło rozlewające się po całym ciele.
Oparła się dłońmi o jego silną pierś. "Russell, poczekaj... chwileczkę."
"Nie mogę dłużej czekać," jego głos zadrżał, nacechowany pożąd
















