Ariana była torturowana przez całą noc. Pokryta siniakami i śladami po męce, ledwo powłócząc nogami, z trudem wróciła do domu.
Dalia, widząc bladą twarz córki, pospieszyła jej do pokoju. Kiedy zobaczyła pręgi od bata i ślady oparzeń po świecach, serce jej pękło ze współczucia.
"Jak Nelson mógł ci to zrobić?" – wykrzyknęła Dalia, a jej głos drżał z gniewu.
Ariana krzyknęła z bólu, a jej głos był pe
















