Intensywna atmosfera sprawiła, że Russell stracił nad sobą kontrolę. Owinął ramię wokół smukłej talii Zoey i położył dłoń na jej potylicy, całując ją z jeszcze większą żarliwością.
Zoey czuła, jakby ktoś kradł jej powietrze z ust, a jej dłonie słabo spoczywały na ramionach mężczyzny, całkowicie oszołomione jego pocałunkiem.
Aż do momentu, gdy jej plecy zanurzyły się w miękkich poduszkach, szorstki
















