Ariana zaciągnęła swoje zmęczone ciało do wynajmowanego domu w starej dzielnicy Woodmerrow.
Dalia ziewnęła, otwierając drzwi. – Już wróciłaś?
Ariana mruknęła w odpowiedzi, wchodząc do środka.
Oczy Dalii natychmiast rozbłysły, gdy zobaczyła torbę z zakupami, którą niosła Ariana. – Co pan McCarthy ci kupił?
– Jest taki skąpy – tylko jadeitową bransoletkę wartą sto tysięcy.
– Daj, zobaczę. – Dalia wy
















