Następnego ranka, gdy Russell i Zoey szykowali się do wyjazdu po śniadaniu, drogę zagrodziło im nagłe przybycie Jordan i Dalii.
Pomimo niezadowolenia Russella z tego, jak potraktowali Zoey, zdobył się na uprzejmość i zaprosił ich do środka.
Służba podała herbatę, a następnie dyskretnie się oddaliła.
Jordan podniósł filiżankę, delikatnie dmuchnął, ale odłożył ją z powrotem pod surowym spojrzeniem D
















