„Trafiłam do szpitala, bo tak się na ciebie wściekłam. Dlaczego jeszcze nie zwolniłeś tej pokojówki?”
Joshua przysunął krzesło i usiadł na nim elegancko obok Babci Lynch. „Jak cię traktuje Aura? Czy warto to robić dla niej?”
Babci Lynch nie spodobały się jego słowa. „Joshua, co przez to rozumiesz? Myślisz, że udaję? To wszystko przez ciebie!”
Joshua machnął rękami. „Załatwię najlepszych lekarzy z
















