Kiedy Lucas wszedł z kawą, Joshua wciąż dzielnie walczył przy komputerze.
Patrząc na kod na ekranie komputera, Lucas był oszołomiony.
Postawił kawę na stole. - Sir, od wielu lat nie brał pan spraw w swoje ręce.
Joshua skinął głową i podniósł filiżankę kawy. Wypiwszy ją jednym haustem.
Od tylu lat nikt mu nie rzucał wyzwania. Od tylu lat nie był też tak zły!
Joshua postawił pustą filiżankę i kontyn
















