Dwoje małych dzieci potajemnie ukryło się za schodami na drugim piętrze i obserwowało interesującą wymianę zdań między Rose i Jayem.
Rose, oponentka, była pasywna i brakowało jej obecności.
"Aresie, zawsze się mnie czepiasz i nigdy nie jesteś zadowolony, cokolwiek bym nie zrobiła. A co z tobą? Pozwalasz różnym kobietom odbierać i odwozić twoje dzieci do szkoły, ale czy kiedykolwiek zastanowiłeś si
















