**Perspektywa Judy**
– Mówiłem ci – rzekł Adam, krzyżując ręce na piersi. – Nie tylko nie zdołała nakłonić go do wykonywania szkolnych obowiązków, ale jeszcze go w tym rozproszeniu utwierdza. Należy ją zwolnić natychmiast, a ja raz jeszcze umieszczę ogłoszenie o pracę na tablicy wilkołaków.
Byłam zszokowana tym, co mówił Adam. Kiedy go poznałam, wydawało mi się, że jest miły i naprawdę mnie tu c
















