Zanim zdążyłam cokolwiek dodać, kelnerka wróciła z butelką czerwonego wina i kilkoma kieliszkami.
„Dziś wieczorem mamy najlepsze wino, Chateau Lafite Rothschild Pauillac,” powiedziała do niego, nie spuszczając z niego wzroku.
Skinął głową.
„Brzmi świetnie,” powiedział. „Może pani nalać najpierw mojej towarzyszce.”
Kelnerka zmarszczyła brwi i spojrzała w moją stronę. Posłałam jej sztuczny uśmie
















