“Jeszcze nie wyszły?” zapytał jeden z opryszków, zerkając do klatki.
“Wygląda na to, że nie,” mruknął drugi. “Jest późno; równie dobrze możemy to zrobić jutro.”
“Chciał, żeby to było zrobione dziś w nocy,” odparł tamten.
“No tak, ale jasno dał do zrozumienia, że chce, żeby była przytomna i wiedziała, dlaczego ma zginąć. Chce to nagrać jako dowód,” przypomniał mu kolega.
“A ta druga?”
“Nazwijm
















