Ariana uśmiechnęła się i odpowiedziała: "Oczywiście, że..."
"Oczywiście, że to nieprawda!" – rozległ się władczy głos z zewnątrz, przerywając jej.
Wszyscy zwrócili się w stronę drzwi sali konferencyjnej. Otworzyły się z hukiem, ukazując Belindę, która wmaszerowała z niezłomną aurą.
Ariana zmarszczyła brwi na widok Belindy. Ta ostatnia rzadko pokazywała się publicznie, więc dlaczego pojawiła się
















