Belinda spojrzała na Arianę i powiedziała: "Śmiało, gotuj, co chcesz, Ariano. Ja już wychodzę, mam coś do załatwienia."
Powiedziawszy to, wstała i upewniła się, że posłała Brianowi ostrzegawcze spojrzenie, zanim wyszła.
Wkrótce Ariana i Brian zostali sami w ogromnej jadalni rezydencji Lodge'ów.
W spojrzeniu Briana, gdy omiatało Arianę, nie było nawet cienia szacunku. "No co? Czemu stoisz? Nie powi
















