MATTEO
Nie sądziłem, że małżeństwo może być aż tak ekscytujące.
Bella jest jak diabeł mi zesłany; odbija mnie w najdziwniejszy, nieoczekiwany sposób. Jest wyzwaniem, którego potrzebuję, wojną, którą kocham i nienawiścią, której szukam. Nie minęło nawet czterdzieści osiem godzin od złożenia przysięgi, a ona już uświadomiła mi na wiele sposobów, jak bardzo mnie dopełnia.
Naprawdę jest moją lepszą po
















