MATTEO
Spędzamy jeszcze kilka godzin w szpitalu, przemykając z jednego pokoju obserwacyjnego do drugiego. I przez te wszystkie godziny, które spędzamy w szpitalu, moja żona nie przestaje mi truć o tym, jak bardzo jest na mnie zła, że nie zdradzam szczegółów niespodzianki, którą dla niej przygotowałem.
Kocham tę kobietę, ale potrafi być irytująca i męcząca, kiedy tylko chce.
Po badaniu odsyłam moic
















