MIRABELLA
Jestem taką posłuszną żoną. Aż śmieszne, jak po prostu zgodziłam się na to bardzo trudne żądanie, kiedy moje wnętrze i umysł krzyczały, żebym powiedziała "nie".
Chciałam mu odmówić, a jednak nie mogłam. Bo był tak blisko mnie, tak bardzo, że ciepło jego ciała wtargnęło w moje zmysły i przejęło kontrolę nad moim umysłem.
Pozwoliłam mu tam iść. Pozwoliłam mu wyruszyć na polowanie na śmiert
















