MATTEO
Mógłbym policzyć, ile razy moja żona była tak szczęśliwa, że budziło się w niej dziecko. A szczęście i radość, które czuje dzisiaj, zasługują na zapamiętanie.
Jest cała rozgorączkowana, jej pierś unosi się i opada, twarz rozjaśnia ogromny uśmiech, a wzrok utkwiony jest w lśniącym pierścionku na jej palcu.
Kiedy prowadzę nas z powrotem do domu, czuję spełnienie, radość, wiedząc, że to ja jes
















