MIRABELLA
Pojedyncza łza spływa po mojej twarzy, a ja przełykam ślinę, gdy moje oczy otwierają się. Spojrzenie Matteo łagodnieje, a ja tłumię szloch. "Przepraszam" - szepczę, gdy on obsypuje moją szyję niewinnymi, mokrymi pocałunkami, tłumiąc "dziękuję".
Za co mi dziękuje, nie wiem, ale podoba mi się to. Kocham to.
"Nigdy więcej nie przepraszaj za to, księżniczko, hmm? To całkowicie normalne." Pat
















