W jednym płynnym ruchu Lenore wskoczyła na łóżko, zasunęła zasłony, by mieć trochę czasu dla siebie, i usiadła po turecku, z laptopem opartym na kolanach.
Lenore spędziła pół godziny, dopracowując model do perfekcji. Kiedy była zadowolona, oznaczyła go, dołączyła do dokumentu i wysłała zaszyfrowaną wiadomość e-mail. Jej telefon zawibrował niemal natychmiast z wiadomością od Timothy'ego Brooksa,
















