Południowe słońce wlewało się przez okna stołówki, gdy Lenore i Bonnie chwyciły za tace, a w powietrzu unosił się zapach jedzenia.
Tara, siedząca przy swoim stoliku w kącie, zauważyła je i pomachała. "Zarezerwuję wam miejsca," krzyknęła.
Lenore, prawie miesiąc po rozpoczęciu nauki, emanowała onieśmielającą aurą, ale nie była tak niedostępna, jak się wydawało. Tara, wciąż nieco ostrożna, z każdym d
















