Nikt nie wierzył w opowieść Jasona. Daniel poprawił okulary, skupiając wzrok na zamaskowanej postaci w pierwszym fotelu po lewej stronie, która nie odezwała się ani słowem.
– Hej, ty! Z największym udziałem w radzie Heartlandzkiej Izby Handlowej, chyba nie godzisz się na to, żeby kobieta rozdawała karty, prawda? – zapytał Daniel.
Wszystkie oczy zwróciły się ku Silasowi, który nonszalancko przegląd
















