– Jeśli to nie było celowe, to dlaczego uciekłaś bez przeprosin? – Józef zeskoczył ze sceny.
Józef był kimś, z kim Ella nie mogła zadzierać. Zacisnęła usta. – Boję się.
Józef wydał z siebie szyderczy śmiech, leniwie spoglądając na Esterę. – Czy twoja droga kuzynka Estera nigdy ci nie powiedziała, że Bonnie jest pod moją opieką?
Te słowa uderzyły Esterę w czuły punkt. Jej twarz pobladła. Ella przez
















