„Zaczekaj chwilę. Dlaczego miałabym się bać tego gościa? To tylko jakiś biedak, który zgrywa twardziela słowami. Nie ma się czym przejmować” – pomyślała Sophie.
Wzięła głęboki oddech, zebrała się w sobie i odparowała: „Myślisz, że jesteś taki twardy, ale szczerze mówiąc, jesteś tylko pasożytem. Naprawdę zamierzasz mnie skrzywdzić?”
Gdy tylko to powiedziała, poczuła falę lodowatych spojrzeń przep
















