Eliza była tak wściekła, że niemal zgrzytała zębami. Gniew omal nie przyprawił jej o zawał serca. Właśnie gdy jej wyraz twarzy stał się szczególnie ponury, ktoś zapukał do drzwi.
Z zewnątrz dobiegł głos Fiony. – Eliza, to ja. Mogę wejść?
Rzucając szybkie spojrzenie, Eliza pospiesznie wyłączyła kamerę i mikrofon w transmisji na żywo na TikToku i szybko odpowiedziała: – Proszę.
Fiona weszła, nios
















