Wciąż pamiętam ten pierwszy raz, gdy zobaczyłam Juliana, i to, co wtedy pomyślałam.
Serce biło mi jak oszalałe. I wiedziałam, że ten człowiek zrobi mi w głowie totalny zamęt.
Gdybym powiedziała tamtej szesnastolatce, że siedem lat później znajdzie się wreszcie w ramionach swojej nieodwzajemnionej miłości… jestem pewna, że by mi nie uwierzyła. Bo Julian nigdy nie okazywał mi najmniejszego zainteres
















