Madryt, Hiszpania — Cztery lata wcześniej.
ㅤ
Angelee…
Co ona właśnie powiedziała?
– Fuu, to jest naprawdę okropne! – Z trzaskiem stawia szklankę na stole, aż podskakuję. Mrugam kilka razy, a mój wzrok mimowolnie ląduje na jej czerwonych ustach. Przełykam ślinę, czując coś dziwnego w piersi, łaskotanie, dreszcz.
Co to jest?
– Dobra, zróbmy to! – mówi Angelee, gwałtownie wstając. Odrzuca włosy do ty
















