Gdybym miała dać jedną radę, to brzmiałaby ona: nie podejmuj drastycznych kroków, kiedy masz złamane serce i butelkę specjalnego wina w krwiobiegu. Szanse, że będziesz tego żałować rano, są większe niż ból w głowie i kac, który sprawi, że poczujesz się chory. Jeśli masz szczęście, przeciążenie wątroby minie rano lub potrwa dzień lub dwa – ale konsekwencje twoich działań… ha, to z pewnością gorzkie
















