logo

FicSpire

Powrót Scarlett: Rzuciłam jego twarz, a teraz nie może mi się oprzeć!

Powrót Scarlett: Rzuciłam jego twarz, a teraz nie może mi się oprzeć!

Autor: Nova Blue

Rozdział 4 – Mój Powrót
Autor: Nova Blue
1 wrz 2025
SIEDEM LAT PÓŹNIEJ. CAMPVILLE. ☞⁠ ̄Scarlett ̄☜⁠ Śpiewając "Somebody to Love" Queen, trafił czysto w wysokie tony, a jego głos rozbrzmiewał melodyjnie. "Jayden!" wołam. "Musisz się pospieszyć, bo spóźnimy się na samolot". "Jeszcze dziesięć minut, Mamma Mia, i wychodzę!" krzyczy z łazienki. "Dziesięć?" pytam, i oboje się śmiejemy. Przez te lata przyzwyczaiłam się do niekończących się ablucji mojego syna w łazience. Zrobił z niej swoje studio, rymując, nucąc i trafiając w charakterystyczne dźwięki podczas szorowania. Jayden niewątpliwie odziedziczył mój talent do śpiewania jako hobby. Moje serce bije szybciej, gdy mówi o koszykówce, ulubionej Richarda, ale jak to mówią, jabłko podobno nie pada daleko od jabłoni. Wpatruję się w lustro, podziwiając swoją twarz tak, jak robiłam to każdego ranka przez sześć długich lat. Cztery lata temu poddałam się operacji plastycznej twarzy i nie mogłam się powstrzymać od podziwiania swojego wyglądu. Uwielbiam nowy wygląd mojej brody, powiększone usta i zgrabniejszy nos. To pomogło mi się wyleczyć. Kiedy po raz pierwszy przyjechałam do Campville, często wydawało mi się, że widzę Celine w lustrze, i nieustannie przypominało mi to o mojej udręce. Musiałam porzucić tę twarz. "Jeszcze tam jesteś, mamo?" pyta Jayden, wystawiając głowę z łazienki i wyrywając mnie z zamyślenia. Żartobliwym tonem odpowiadam: "Oczywiście, że jestem". Wiem, co mój bystry dziesięciolatek ma na myśli, zadając to pytanie. Dosłownie wygania mnie z pokoju, bo musi się ubrać. "Możesz wydawać rozkazy, kiedy będziesz w swoim pokoju, Jay. Na razie mam pełne prawo powiedzieć 'nie', bo jestem w swoim" - oświadczam, odrywając karteczki samoprzylepne, które wiszą na moim lustrze. W kolejności, w jakiej je czytam, odrywam: "Jestem piękna", "Jestem godna miłości i szacunku", "Mogę osiągnąć swoje cele", "Zasługuję na dobre rzeczy" i wreszcie "Jestem wystarczająca". Moja nowa przyjaciółka, Nova, zasugerowała, żebym tak robiła. Podczas mojego pobytu w Campville poważnie zmagałam się z niską samooceną. Biorąc z górnej półki mojej szafki okładki magazynu Vogue, na których się pojawiłam, uśmiecham się. Cieszę się z pozycji, którą osiągnęłam przez te lata. Na okładce wyraźnie widnieje zdjęcie mojego nowego ja. STARR GRIFFINS, KRAWCZYNI I DYREKTOR GENERALNA STARR FASHION HOME. NAJWIĘKSZA SENSACJA CAMPVILLE!. Składam karteczki samoprzylepne i wrzucam je na podłogę, a magazyny wkładam do pudełka, które zabierzemy ze sobą na lotnisko. Jayden wyszedł i prawie się zderzyliśmy. Suszy swoje ciemnobrązowe włosy białym ręcznikiem, inny ręcznik ma zawiązany na małej talii, a jego niebieskie oczy błyszczą, gdy nasze spojrzenia się spotykają. Dlaczego musiał odziedziczyć też te urocze oczy Richarda? To dosłownie mnie prześladuje. "Proszę, Mamma Mia. Przyniosłem tu swoje ubrania" - błaga ponownie. Kręcę głową, zdumiona, jak mój syn domaga się prywatności w tak młodym wieku. Właśnie wtedy dzwoni mój telefon, a Jayden wydaje westchnienie ulgi, szeroko się uśmiechając, gdy posyłam mu groźne spojrzenie. "George" - mamroczę, przerzucając moje długie kasztanowe włosy na plecy. Zastanawiam się, dlaczego zawsze robię się czerwona, gdy jego imię pojawia się na moim ekranie. "Scarlett, czy mogę potraktować twoją przeprowadzkę do Atlanty dzisiaj poważnie, czy to jakiś żart?" - pyta. Od razu poprawiam jego imię: "Mówiłam ci już wiele razy, to..." "Starr" - dokańcza. "Mój błąd... Wybacz mi, mademoiselle!" - mówi ze śmiechem, a ja czuję, jak ręka Jaydena delikatnie popycha mnie do tyłu. Przewracam oczami i przechodzę do salonu, nakładając spaghetti i steki, które przygotowałam wcześniej. Będziemy musieli to zjeść, zanim wyjedziemy. "Mówiłam poważnie, kiedy powiedziałam, że przeprowadzam się do Atlanty" - mówię do George'a. "Nie mogę się doczekać, żeby cię zobaczyć" - odpowiada. Czułam nerwowość w jego głosie. Mnie też robi się trochę gorąco, a potem otwieram usta, żeby odpowiedzieć to samo, ale w tej samej chwili Jayden wchodzi do salonu. Jestem ostrożna. "Do widzenia, George. Wieczorem powinniśmy być u ciebie" - mówię. "Mhmm..." - odpowiada, i połączenie się kończy. "Kim jest ten George, twój chłopak? Tata?" - pyta Jayden, biorąc stek i głośno go przeżuwając. "Jay!" - krzyczę. "Zawsze z nim rozmawiasz, Mamma Mia. To nie moja wina, wiesz..." Uśmiecham się do niego i całkowicie zmieniam temat. "Słuchaj, musimy się pospieszyć. Jest już prawie 12". *** O 12:15 dotarliśmy do Jordan Airways i oboje mieliśmy szczęście, że samolot jeszcze nie odleciał. Układam włosy Jaydena i podwijam mu rękawy. Ma zwyczaj podciągać rękawy aż do łokci, mimo że ma na sobie dwuczęściowy strój Old Navy i białe trampki Nike. To sprawia, że wygląda dziwnie, a gdy ubieram syna, zdaję sobie sprawę, że jest prawie tak wysoki jak ja. "Atlanta będzie o wiele lepsza, Jay. Mam nadzieję, że nie tęsknisz za bardzo za swoimi przyjaciółmi?" - pytam, gdy idziemy ramię w ramię do samolotu. "Trochę" - wzrusza ramionami. "Tęsknię tylko za Mabel i Jesse" - dodaje. "Mam nadzieję, że jeszcze ich zobaczysz" - mówię, czując się trochę okropnie, że nagle zmieniłam lokalizację, nie myśląc o Jaydenie, ale muszę to zrobić. Wykonuje swoją normalną rutynę zakrywania uszu niebieskimi słuchawkami, krzyżowania rąk, zamykania oczu i oblizywania warg, gdy cieszy się muzyką. Z wiadomości i platform mediów społecznościowych wynikało, że robię furorę w Atlancie, a panie wszystkie życzyły sobie, żebym tam była i szyła dla nich ubrania. Cóż, wkrótce tam będę. Georgie narzekał, że tęskni za mną jak szalony od ponad siedmiu lat, a Atlanta jest większym stanem. Nie jest łatwo to zignorować. To także moja szansa na zemstę, funt mięsa, prawda? Nie mogłam się doczekać, żeby zobaczyć, jak ludzie zareagują na spotkanie z jednym z największych projektantów mody. Jeszcze raz wpatruję się w Jaydena, wdzięczna za trwałą bliznę na jego twarzy. W wieku pięciu lat miał wypadek, który pozostawił widoczną krótką bliznę po prawej stronie jego twarzy. Przynajmniej to kolejny sposób na ukrycie jego tożsamości pomimo zmiany imienia. Jednak z blizną lub bez niej, mój bystry, wspaniały syn nie wygląda ani trochę tak, jak wyglądał w wieku trzech lat. Dotknięty chorobą, napuchnięty Liam jest teraz szczupłym Jaydenem, zbyt przystojnym, z jasnoniebieskimi oczami i różowymi ustami. Nie muszę się zastanawiać, dlaczego wszystkie dziewczyny w jego szkole chciały się z nim przyjaźnić. "Przestań się tak na mnie gapić, Mamma Mia! Ludzie pomyślą, że jesteś moją królową glamour" - mamrocze z zamkniętymi jeszcze oczami. Szczypię się i pytam ze zdziwieniem: "Jayden, kto cię tego nauczył?". Szybko otwiera oczy i wskazuje na młodą dziewczynę w prawym rogu. "Widzisz, ona gapi się przez cały ten czas!" - mówi. "To moja mama" - dodaje dumnie, przytulając się do mojego ramienia. Jak Jayden potrafi być tak spostrzegawczy, nawet gdy jego oczy są częściowo zamknięte? Prawie go odpycham. "Prawdopodobnie gapiła się, bo moja twarz pojawia się teraz od czasu do czasu w telewizji, Jay! Nie dlatego, że się na ciebie gapiłam" - poprawiam go. "Absolutnie, mamo, uroki bycia osobą publiczną". Posyłam mu dzikie spojrzenie. Jayden jest niepoprawny. Kontynuuje: "Wiesz, nienawidzę, kiedy ludzie się na mnie tak gapią". Kręcę głową i odwracam wzrok w stronę okna. Nie jestem dziś gotowa na awantury Jaydena. *** Kiedy dotarliśmy do domu George'a, zaczęło się ściemniać. Jego córka, Diamond, spała, więc zaproponował, żebyśmy zostawili Jaydena i Diamond pod opieką Prissy, jego gospodyni. W jego samochodzie pojechaliśmy do Savour & Spice, luksusowej restauracji w Atlancie, i zachowywał się bardzo dżentelmeńsko, pomagając mi wysiąść z samochodu, trzymając moją torbę i przesuwając krzesło restauracji, żebym mogła usiąść. "Po co ten cały pokaz?" - pytam ze śmiechem, gdy usiadł naprzeciwko mnie. "Pokaz? Jesteś gwiazdą, Starr. Mam zaszczyt ci to zrobić" - mówi z udawanym ukłonem. "Och! Przestań!" Kelner podchodzi do naszego stolika, a George zamawia dla nas obojga grillowaną sałatkę z kurczakiem. Podczas gdy my jemy, jego oczy wlepione są w moją twarz. Nie mrugał, nawet na sekundę. Moje policzki czerwienią się. "Dodatkowa minuta tego wpatrywania się sprawi, że moje jedzenie się przewróci. Gapisz się na mnie za bardzo!" Lekko kaszlnął, zaskoczony, że go przyłapałam. "Moje oczy tylko podziwiają to, co widzą. Hipnotyzujące piękno. Założę się, że nigdy nie widziałem w Atlancie kobiety tak ładnej jak ty" - odpowiada. "Nie schlebiaj mi, George!" - mówię ze śmiechem. "Mówię śmiertelnie poważnie, uwielbiam to, jak wyglądasz" - upiera się, i utrzymujemy spojrzenie przez kilka niespokojnych sekund. W tym momencie nagle przerywa kobiecy głos: "Nawet nie waż się do mnie mówić!". Jej ton jest ostry, a za nią podąża mężczyzna. Wydaje się błagać, gdy robi szybkie, długie kroki w naszą stronę. Moje oczy dostrzegają drogą torebkę na stole blisko naszego. Domyślam się, że po nią idzie. "Kiedy zrozumiesz, że ja tylko mu powiedziałem, że..." "Nie interesują mnie twoje marne wyjaśnienia!" - ucina mu, machając rękami w powietrzu. Jej palec prawie dotknął jego twarzy. George i ja patrzymy na siebie. Oczywiście są parą, która się kłóci, ale tutaj, publicznie? Zamierza podnieść swoją torebkę, a kiedy się schyla, widzę wyraźnie twarz za nią. Mężczyznę za nią. O nie!. Moja pięść zaciska się na sukience. "Celine?" Wydaje się bardziej krzepka niż wyglądała, zanim wyjechałam z Atlanty, a mężczyzną za nią jest nikt inny jak mój były mąż, Richard Dermott. Spodziewałam się ich spotkać, ale nie tak szybko. W mój pierwszy dzień z powrotem w Atlancie? George uspokajająco pociera moją lewą rękę, a ja nerwowo przełykam ślinę. W głębi duszy przypominam sobie, że mam nową twarz. Nie będzie niczego podejrzewać, prawda? To ogromna ulga. Wachluję twarz dłońmi, nadal zszokowana i zdenerwowana. Cieszę się, że odwróciła się, żeby odejść, ale kilka sekund później jej głos mnie zaskoczył. "O mój Boże!" - krzyczy, upuszczając torebkę z dłoni. Celine lepiej widzi moją twarz. "Czy to Starr?!" - pyta z zaskoczeniem.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział 4 – Mój Powrót – Powrót Scarlett: Rzuciłam jego twarz, a teraz nie może mi się oprzeć! | Czytaj powieści online na FicSpire